Odmieniany przy tym filmie przez wszystkie przypadki rozpropagowany przez Hannę Arendt epitet 'banalność zła' to zaledwie punkt wyjścia do interpretacyjnych wycieczek.
przeczytaj recenzję
Grana przez Emmę Stone Bella Baxter niczym dzieło doktora Frankensteina z powieści Mary Shelley zostaje pozszywana z kawałków i ponownie ożywiona.
przeczytaj recenzję